Wiem, że istnieje już temat o poziomach trudności założony przez Rampage'a, jednak jest to temat ogólny. Ja chciałbym zacząć dyskusję na temat samego poziomu Inferno, więc za pozwoleniem DarkBolo założyłem ten o to temat, no to jedziemy. Na początku parę informacji na jego temat.

Poziom Inferno jest ostatnim poziomem trudności jaki nas czeka podczas wędrówki w Diablo 3, a co za tym idzie jest najbardziej wymagający oraz niemożliwie trudny jak zapewniają nas twórcy .

Link

Jak widzicie można wywnioskować po obejrzeniu tego filmiku, że to będzie naprawdę epicka przygoda, "pierwszy rzadki potwór zje cie na śniadanie" to mówi chyba samo za siebie co się tam będzie działo. Istnieje wiele spekulacji na temat tego poziomu, np. Wuluxar(nasz Community Manager) na forum oświadczył "Gra jest zaprojektowana tak, żeby każdy poziom trudności mógł przejść 1 gracz albo drużyna złożona z 2, 3 lub 4 graczy." - Link2
To jednak dziwnie wygląda na tle słów wypowiedzianych przez twórców, którzy mówią, że ostatni poziom będzie wymagał najwyższego zgrania(co już nam mówi o grze zespołowej) oraz taktyki.

Zapraszam do dyskusji na ten temat , osobiście uważam, że na pewno będzie się dało przejść wszystkie poziomy trudności samemu, nie każdy preferuje grę w drużynie. Wiadomo, że Inferno będzie piekielnie wymagające(sprzęt, umiejętności), ale jednak według mnie niemożliwe jest raczej to, że bez drużyny nie ruszysz. A wy co sądzicie?

Osobiście zinterpretowałem ich wypowiedzi troszkę inaczej. Poziom inferno dla jednego gracza - owszem ale mega ciężki z ogromną ilością zgonów i mnóstwem poświęconego czasu co równa się z dłuuugą rozgrywką na tym poziomie. Gra zespołowa pewnie przyspieszy proces przejścia aczkolwiek poziom trudności, który będzie nam zaoferowany da członkom całej drużyny niezłe baty. Nie ukrywam, że liczę na ostre cięgi od sług zła na tym etapie gry

Właśnie tutaj zaczynają się problemy. Inferno ma podobno dać bardzo bolesne nauczki podczas zgonów, te na tle finansowym oczywiście. Naprawy naszego sprzętu, już chyba epickiego na tym poziomie trudności, będą koszmarnie kosztowne. Tak więc każda większa gromada stworów będzie wymagała wcześniejszego przeanalizowania, nie będzie można się pchać w sam środek, bo to praktycznie od razu skończy się glebą. Pomysł ogólnie bardzo dobry, będzie można nieźle szlifować swoje umiejętności i indywidualne style gry, oraz wiadomo, że rozrywka ciągle będzie trzymała napięcie. Po paru nieudanych akcjach będziemy zapewne się modlić, aby tym razem nie zginąć .

W końcu będzie gdzie wydawać kasę i każda, nawet mniejsza sumka się przyda na kolejnego deda. Przynajmniej gra zespołowa będzie miała ogromne znaczenie w naszych poczynaniach w świecie Diabła - już to lubię

Dokładnie i ja już od samego początku począwszy od normala zacznę każdy, nawet najdrobniejszy śmieć zbierać, bo z początku się tego nie odczuje, ale później już kasa strasznie będzie potrzebna .

Już widzę jak będzie wyglądał mój klawisz 'T' na Inferno

Czekaj, czekaj a od czego był ten klawisz?, bo chyba nie pamiętam.

Podpinam się do pytania. Ja też nie pamiętam. Chyba go nawet nie używałam. ;>

Już się dowiedziałem

T - teleport do miasta.

A i dobrze - leniwa ze mnie istota, więc nawet nie chciało mi się tego sprawdzać. Dzięki!